http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,16868952,Nie_czytamy__To_skad_tyle_ludzi_na_Targach_Ksiazki_.html
Jak podaje niniejsze źródło, Targi Książki odwiedziło niemal 60 tysięcy osób. To tyle, co małej wielkości miasto, niektóre dawne wojewódzkie miasta posiadały tylu mieszkańców. Czy wszyscy byli potencjalnymi czytelnikami czy skusili się na wizytę na targach ze względu na obecność pisarzy oraz celebrytów stających się pisarzami?
Targi sprzyjały nie tylko spotkaniom z autorami książek, również były okazją do zakupów tańszych pozycji wydawniczych. W ostatnim dniu targów dało się zauważyć hasła: wszystkie książki po 20 zł., nie wracamy z książkami - wszystkie sprzedajemy, można się targować.
Niektórzy miłośnicy słowa pisanego wracali z torbami pełnymi książek. Wielu z nich zapewne postanowiło nie kupować następnych pozycji książkowych, dopóki nie przeczytają świeżo zdobytych woluminów. Patrząc na ilość tych zdobyczy, następne zakupy mogą wypaść dopiero podczas przyszłorocznych targów albo i później.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz