Wszystko należy pielęgnować: uczucia, znajomości, emocje, samego siebie, nawet ten blog.
Moja miłość do teatru miała swoje wzloty i upadki, zwłaszcza wtedy, kiedy nie mogłem uczestniczyć w kulturze wysokiej, ponieważ znajdując się poza znaczącymi ośrodkami kultury, mogłem tylko doświadczać tego, co niestety nazywa się kulturą na prowincji, a w wielu przypadkach było to zbyt pozytywne określenie. Widziałem naprawdę złe rzeczy, oczywiście teatralne, często w teatrach zawodowych, za które studenci reżyserii teatru amatorskiego lub dziecięcego nie otrzymaliby dawniej zaliczenia w indeksach.
Czy mogę tak pisać o czasach, które jednak były wspaniałe, w porównaniu do tego, co dzieje się teraz. Udaje mi się przywołać stany emocjonalne, które towarzyszyły mi podczas oglądania niektórych premier teatralnych, wydarzeń scenicznych, te emocje wciąż są, chciałbym odzobaczyć niektóre obrazy, zapomnieć, ale to nie takie proste.
Moja nieobecność tutaj na blogu związana była również z pandemią, którą przeżywamy już ponad rok. Trudno mi było nawet pisać okolicznościowo z okazji Dnia Teatru, Dnia Tańca, Dnia Pantomimy... Nie mogłem się zmobilizować do tego, żeby skreślić kilka optymistycznych słów. Szukałem impulsu, żeby na nowo zająć się moim pisaniem do szuflady. Tym impulsem stał się Dzień Teatru. Zainspirowało mnie "Orędzie na Międzynarodowy Dzień Teatru" autorstwa Helen Mirren: "Silna potrzeba tworzenia u autorów, scenografów, tancerzy, śpiewaków, aktorów, muzyków, reżyserów nigdy nie zostanie zaduszona, a w bardzo niedługiej przyszłości zakwitnie od nowa z nową energią i nowym pojęciem naszego wspólnego świata" - czego życzę nam wszystkim.
___________________________________________________________________________________
https://e-teatr.pl/oredzie-namiedzynarodowy-dzien-teatru-10243?fbclid=IwAR0s4_7UNcO2MnbJxcwb567botBvwDUPRzdg-j8_b11O2jCaTUWNHqGRtJ4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz