Nie wiedziałem jak opisać przedstawienie, po tym co zobaczyłem na scenie. W związku z tym posiłkuję się postem ze strony https://www.facebook.com/TeatrRozrywki/.
Cytuję zgodnie z pisownią: "Niestet
porażka. Broni sie bardzo dobry spiew oraz w kilku przypadkach taniec.
Repertuar jesienno melancholijny , nie wiem czy ktos oprócz autorow
muzyki i słów , poza nielicznymi numerami znał te piosenki. Aranzacja i
choreografia to osobna zagadka. Chórek
niby ok ale zupełnie bezbarwny , kazdy ubrany po swojemu. Muzyka na zywo
to plus ale bez fajerwerków , podobnie jak nagłośnienie. Prowadzenie
bardzo ok . Całość w skali 1-5 gdzie 1 nie polecam - 5 poziom west endu -
2 i to w całości za jakość artystow spiewajacych. Jezeli macie w tym
terminie propozycje pubu lub kina i nie jesteście w melancholijnym dołku
odpuście sobie tym razem".
Nie zgadzam się ze wszystkim, ale jedno mogę dodać od siebie, jest to dla mnie najmniej widowiskowy Sylwester od wielu lat i prawdopodobnie pierwszy, którego nie obejrzę ponownie. Wierzę, że to jednorazowy spadek formy.
__________________________________________________
https://www.teatr-rozrywki.pl/repertuar/264.html?view=event
https://www.facebook.com/TeatrRozrywki/ stan na 21.01.2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz