środa, 19 marca 2025

28. Gala Sylwestrowa na bis! w Teatrze Rozrywki, czyli zielono mi.

To już nie pierwsza moja Gala Sylwestrowa w TR. Nie pierwszy też zielony spektakl. W tej edycji widziałem tylko zielone przedstawienie. Dlatego pisząc tego posta, oceniam tylko to, co widziałem, czyli zielono mi. 
 
 
Zacznijmy od perełek, które chciałbym zobaczyć jeszcze raz. 
 
Zjawiskowa Barbara Ducka śpiewająca przebój Donny Summer, przepiękne połączenie własnej osobowości, niesamowitego wokalu, prawdy w sobie i umiejętne wcielenie się w amerykańską legendę piosenki, tworząc w tym połączeniu kultowe i znane z nowym i zaskakującym. Taka umiejętność to majątek. 

Również Marta Tadla zachwyciła wokalem, wcielając się w postać Arethy Franklin. Dodała swój urok, polski akcent i było prima sort.

Postać, którą stworzyła Elżbieta Okupska, to mistrzostwo aktorstwa, kabaretu, dystansu, niesamowitej umiejętności kontaktu z widzem. Chapeau bas i berety też!

Gdyby przez całe przedstawienie został utrzymany wysoki poziom jak wspomniane perły, byłby to cudowny Sylwester.
 

Niestety, było to jeden z mniej ciekawych Sylwestrów na bis. Przede wszystkim niezrozumiały był dla mnie scenariusz, intencje prowadzących, bałagan "organizacyjny". Nie brakowało tekstów, które były kiepsko słyszalne oraz nieczytelne w dalszych rzędach pomimo korzystania z mikroportów.

Patrząc na całość, widziałem wielkie zmęczenie. Zespół baletowy bez energii. Bez zaskakujących rozwiązań choreograficznych.
 
A przede wszystkim brak rewii! "To rewiowy klub muzyczny" - czytamy w programie/ulotce. Klub muzyczny był, chociaż szafa grająca również załatwiłaby sprawę, ale przy rewii potrzebne są schody, były, jak przeszkadzający element scenografii. Niewiele działo się na schodach. Piór też niewiele.
 
"Tutaj Nowy Rok wita niespotykana, multikulturowa społeczność – tętniąca życiem, muzyką i dobrą energią" -  czytamy również. Jeśli tak tętni życie, to na szczęście nie moje.


Sylwester za nami, przed nami jeszcze trochę Nowego Roku. Może następna Sylwestrowa noc wróci do dawnej formy. 

A wszystkim życzę: Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz